Niestety, podwyżki cen energii w 2022 roku stały się faktem. Na pewno nie jest to najbardziej korzystne rozwiązanie jakie można sobie wyobrazić. Kolejne pieniądze, które będziemy musieli dodatkowo zapłacić za energię sprawią, że spadnie wygoda naszego życia. Co prawda mówi się w tle o rekompensatach za podwyżki cen, jednak pytanie jak będzie wyglądać cała ta procedura. Postanowiliśmy sprawdzić, kto tak naprawdę straci na podwyżkach cen za energię. Aby się dowiedzieć więcej, zachęcamy do lektury naszego tekstu.

Uderzenie dla firm

Niestety, podwyżka cen to spore uderzenie dla polskich firm, które dodatkowo będą musiały płacić inne, wyższe podatki oraz ceny za takie surowce jak energia (sprawdź aktualne ceny tutaj) czy gaz. Szczególnie dotyczyć to będzie firm przemysłowych bazujących na pracy ogromnej ilości maszyn. Dla przedsiębiorców będzie to oznaczać znaczącą podwyżkę rachunków za energię i o ile wielkie firmy zapewne sobie z tym poradzą, to trudno wnioskować co się stanie z mniejszymi firmami, działającymi na mniejszą skalę. 

Okazuje się, że nawet przedsiębiorcy prowadzący lokale gastronomiczne mogą nie wytrzymać tego ucisku. Pandemia COVID-19 wystarczająco mocno w nich już uderzyła, a dodatkowe uderzenie w postaci podwyżek cen za energię może sprawić, że sporo takich miejsc zostanie zamkniętych. Jesteśmy ciekawi jak będzie wyglądać polska przedsiębiorczość w tym okresie.

Cios dla osób prywatnych

Energia w każdym domu jest obowiązkiem. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie korzystać z niektórych sprzętów AGD czy RTV bez możliwości podpięcia go do kontaktu. Wzrost cen energii sprawi, że z pewnością niektórzy domownicy będą włączać urządzenia na określony czas. Wzrastające rachunki na pewno nie są czymś, co każdemu Polakowi się uśmiecha. Owszem, można powiedzieć, że pewnym pozytywem jest to, że będziemy oszczędzać energię i odejdziemy od telewizorów oraz innych urządzeń i skupimy się na relacjach z ludźmi. Niestety, nie o to jednak chodzi, by wzrost cen za energię sprawił, że nie będziemy z nich korzystać.